LOOKBOOK
Andrusy i Agary
Andrusy i agary
Zuchy z okresu międzywojnia, szczególnie ci prawdziwie krakowscy, byli łobuzami nie z tej ziemi. Krakowski Zwierzyniec był wówczas miejscem spotkań oraz swawoli młodych chłopaków i mężczyzn, którzy bawili się tam od wieczora, aż do rana. Tworzyli muzykę, dokazywali pięknym Paniom i – co dla nas najważniejsze – wspaniale się ubierali. Tym samym zajęciom poddawali się także mężczyźni tego samego pokroju z warszawskiej Pragi. Najmodniejszymi w tym czasie strojami były garnitury i dobrze wyprasowane koszule wszelkiego rodzaju. Luźne, stosunkowo obszerne i bardzo zachowawcze dopasowanie prawidłowo wyglądało na większości mężczyzn. Jednak w stosunku do “zwykłych” osób, Andrusy i Agary mieli na to zupełnie inne spojrzenie. Spojrzenie takie, które teraz możesz wcielić do swojej garderoby i stać się dzięki temu jednym z nich!
[expand title=”Więcej…”]
Do stylu Agarów, Kindrów i Andrusów, zdecydowanie przybliża nas znakomity, a także popularny w tej chwili serial wprost z USA – “Peaky Blinders”. Jego akcja rozgrywa się w latach 20-tych i znakomicie ukazuje panujący wtenczas styl na członkach gangu z brytyjskiego Birmingham. Dość powiedzieć, że serial otrzymał w 2015 roku nagrodę od IFTA za kapitalnie odzwierciedlone kostiumy. Panujący we wszystkich scenach styl ubioru szybko stał się dla młodych mężczyzn jednym z ulubionych. A dlaczego? Bo wspaniale łączy prawdziwie męską klasykę z gangsterskim, niegrzecznym sznytem. To pociąga mężczyzn w każdym wieku, co widać po rosnącej liczbie zainteresowanych tym stylem śmiałków. Jak się ubierano? Andrusy i Agary z krakowskiego Zwierzyńca i warszawskiej Pragi doskonale się nosili. Wiedzieli jak zainteresować swoją osobą panie i jak stworzyć obraz łobuza, mimo – mogłoby się wydawać – bardzo eleganckich ubrań. Wszystkie stroje były nieco luźniejsze niż zazwyczaj i dawały efekt bezwymiarowego luzu i relaksu. To pierwszy ruch, którym Agar i Andrus chwytał za serce piękną niewiastę. Dokładając do tego czapkę w ówczesnym stylu, np. kolarkę, angielkę lub gawroszkę, otrzymujemy obraz twardego mężczyzny, który zdaje się wiedzieć czego poszukuje w życiu. Na górnych rejonach ciała, podczas upałów, noszono białe koszule w szerokim i luźnym kroju, które wyglądały znakomicie po podwinięciu rękawów. Wiosną i jesienią przyjemniaczki z warszawskiej Pragi i krakowskiego Zwierzyńca, zakładali ciepłe swetry, zaś zimą – wspaniałe płaszcze. Równie istotne były materiały. Mężczyźni z tamtego okresu starali się odciąć od oficjalnej wersji samego siebie i w miejsce połyskujących i gładkich materiałów wybierali matowe o grubym splocie. Wszelkiej maści jodełki, pepity czy kraty brylowały w miejskich barach. Gruby tweed i zgrzebna wełna wyglądały znakomicie zarówno na spodniach, jak i na marynarkach, tworząc efekt stylizacji dobrze zgranej z twardą i konkretną osobowością. Jeśli jesteś gotowy na ten styl i chcesz nim podkreślić swój charakter, to koniecznie przejrzyj nasz lookbook!
[/expand]